Gdybym miała opowiadać co przeszliśmy wraz z Panem Mariuszem , była by to dobra książka . Zaczynając od początku było to nasze pierwsze kupno domu , więc kompletnie nic nie wiedzieliśmy o tym co trzeba , na szczęście trafiliśmy na wspaniałego agenta, (Oczywiście pana Mariusza) który za rączkę poprowadził nas przez całą papierologie , nie wspomnę o problemach z pierwszym bankiem , gdzie udało się nam dostać pozwolenie na kredyt hipoteczny . Ale to był dopiero początek problemu .
Mieliśmy niestety takiego pecha że wybraliśmy dom , gdzie właściciele jeszcze się nie wyprowadzili , po mimo zapewne i obiecankom że będzie to w maju potem czerwcu niestety nie doszło do tego, a czas na kredyt się skończył . Byliśmy z mężem zdruzgotani, bo musieliśmy znaleźć nowe mieszkanie na wynajem, a czas się kończył .
Mimo tego pan Mariusz regularnie dzwonił do nas podpierał na duchu i sprawdzał czy już znaleźliśmy nasz nowy wymarzony dom.
(Taka mała rada, zawsze pytacie się o wszytko, jeśli oglądacie mieszkanie, bo możecie trafić jak my, i nie słuchać obietnic Agentów co sprzedają domu ).
Mieliśmy takiego pecha że nadeszły te złe czasy, i do pomocy przyszedłszy na Virus .
Niestety z mężem nie mogliśmy wrócić, normalnie do pracy co spowodowało, kolejne komplikacje w bankach, i nie było możliwości otrzymaniu kredytu .
Ale w końcu po 3 latach czekania, udało się nam , choć też nie było łatwo ale dzięki ogromnej pracy pana Mariusza , mnóstwem telefonów , walki z bankami a już nie wspomnę o prawnikach , mamy nasz wymarzony dom !!
Dlatego z całego serca mogę polecać tą firmę, a szczególności mr. Mariusza który był nawet nie tylko naszym agentem, ale jak brat który wychodził za szereg i potrafił dobrą radą nam wspomóc, w tych ciężkich chwilach . Dziękujemy !!